Jeżeli bank zauważy, że mieliśmy lub mamy zaległości i sporo zobowiązań, to będziemy mało wiarygodni. Nasza historia kredytowa jest negatywna, a to oznacza, że nie ma opcji, byśmy dostali finansowe wsparcie. Jest to jeden z najważniejszych powodów, dla których generujemy na swój temat raport.
Historia w BIK – czy da się ją wyczyścić?
Ponieważ obecność w BIK może pokrzyżować plany o kredycie, wiele osób zastanawia się nad tym, jaką można to wyczyścić. Niestety nie jest to takie proste. Jeżeli już trafimy do BIK, trudno z niego zniknąć. Właściwie są jednie trzy sytuacje, kiedy faktycznie możemy mieć wpływ na to, co znajduje się w bazie.
Pierwszą z nich jest cofnięcie zgody na przetwarzanie danych. O co chodzi? Kiedy zaciągamy kredyt lub pożyczkę, wyrażamy zgodę na przetwarzanie danych. Jeśli całość zobowiązania spłaciliśmy w terminie, możemy starać się o to, by po tym okresie nasze nazwisko z BIK usunięto.
Druga sytuacja. Jeżeli mija 5 lat od czasu niezapłaconego w terminie 60 dni zobowiązania, można usunąć niekorzystne informacje również przez cofnięcie zgody na przetwarzanie.
I trzecia sytuacja dotyczy tego, kiedy w bazie są nieaktualne informacje (na przykład o tym, że mamy przeterminowane zobowiązanie, a zostało uregulowane) lub dane są nieprawdziwe.
Najskuteczniejsza, choć mozolna metoda, to spłacenie wszystkich zaległości. Po kilku latach nasza historia będzie prezentować się znacznie lepiej. Jeżeli mamy kilka zobowiązań, można wziąć pod uwagę m.in. konsolidację. Chcąc starać się o wyczyszczenie historii kredytowej w związku z powyższymi sytuacjami, trzeba się kontaktować z instytucjami, w których mieliśmy zobowiązania. Można to też powierzyć profesjonalnym firmom, które na co dzień specjalizują się w czyszczeniu BIK.
Czy zawsze opłaca się czyścić BIK?
Niekoniecznie. Wydawałoby się, że najlepsza sytuacja jest wtedy, kiedy w BIK nic o nas nie ma, ale tak do końca nie jest. Zawarte w nich informacje mogą też świadczyć na naszą korzyść. Tak się dzieje na przykład wtedy, kiedy staramy się o kredyt, mieliśmy w przeszłości zobowiązania tego typu i spłacaliśmy je zawsze w terminie - to dobrze o nas świadczy. Bank widzi w nas klienta wiarygodnego, który sumiennie wywiązuje się z zobowiązań.
W zasadzie, kiedy w BIK nie ma kompletnie nic, to bank podchodzi ostrożniej. Brak historii kredytowej nie mówi nic ani o nas, ani o tym, jakie jest nasze podejście do finansów. To często problem osób młodych. Zamiast więc bezwiednie czyścić całą historię, to, co przemawia za naszą rzetelnością, warto zostawić – nasze szanse na kredyt wzrosną. Warto natomiast czyścić historię, kiedy korzystaliśmy z maksymalnych limitów na rachunku ROR albo na karcie kredytowej. Czasem jest to źle postrzegane.
Więcej informacji znajdziecie na https://www.splatachwilowek.pl/czy-wiesz-ze/jak-samodzielnie-wyczyscic-bik/



