Podróżowanie po Lublinie wygląda mniej więcej jak "slalom gigant", czyli kręcenie w lewo i w prawo kierownicą. Dlaczego? Ponieważ, wjechanie w takową niedoskonałość wiązać się może z wizytą u mechanika, która osiągnie kwotę nawet 600 złotych. Władze miasta jednak pieczołowicie ten skutek uboczny zimy zwalczają o czym świadczyć mogą liczne drużyny poprawiające stan nawierzchni przed ich właściwym remontem. Z jakim efektem? Skomentujcie sami.
Reklama
Lubelska.tv sprawdziła stan dróg w Lublinie
Po zimie ani śladu, ale ta piękna dla jednych pora roku sprawia, jak co wiosnę, że jej uroki najczęściej wspominają kierowcy. Niedoskonałości dróg i walkę z nimi postanowiliśmy zbadać sami.
- 22.02.2017 18:50 (aktualizacja 03.08.2023 13:55)
Reklama
Reklama
Reklama




Komentarze