Po dokładniejszych oględzinach okazało się, że jeden z pięciu podróżujących autem postanowił ulokować się w bagażniku. Wytłumaczeniem 23-letniego kierowcy i obywatela Ukrainy był fakt, iż kolega czuł się niekomfortowo na tylnym siedzeniu i postanowił przenieść się w miejsce gdzie będzie mógł rozprostować kości.
Cała interwencja zakończyła się mandatem dla kierowcy za przewożenie pasażera niezgodnie z przepisami. Jak widać wygoda w dzisiejszych czasach jest stosunkowo drogim przywilejem.




Komentarze