

Było kolorowo, muzycznie i tłoczno – po raz ósmy ulicami Lublina przeszedł orszak Trzech Króli. W tym roku, wzorem tradycji z pierwszej jego edycji wyruszył spod miejskiej szopki i w korowodzie dotarł do kościoła archikatedralnego. W rolę Kacpra, Melchiora i Baltazara wcielił się Syryjczyk mieszkający z rodziną w Lublinie i dwaj doktoranci – księża katoliccy studiujący na KUL i pochodzący z Indonezji oraz z Nigerii.
Orszak obfitował w liczne nowości. Przy kościele Świętego Ducha umiejscowiono kadzielnicę wykonaną przez uczniów szkoły plastycznej z Lublina. Natomiast na placu przed katedrą czekał czwarty król. Był on symbolem wszystkich tych, którzy w swoim życiu nawrócili się w późnym wieku.
Nie tylko w Lublinie przeszedł Orszak Trzech Króli - także w regionie w największych miastach tłumy wiernych uczestniczyły w uroczystych procesjach. W 2019 roku korowód przeszedł w 752 miejscowościach w całym kraju i w 22 poza Polską.